Potkaj Tomasz
Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(3)
Forma i typ
E-booki
(3)
Autor
Sekuła Aleksandra
(2477)
Kozioł Paweł
(2013)
Bekker Alfred
(1846)
Vandenberg Patricia
(1483)
Kotwica Wojciech
(793)
Potkaj Tomasz
(-)
Kowalska Dorota
(663)
Doyle Arthur Conan
(662)
Hackett Pete
(604)
Wallace Edgar
(594)
Buchner Friederike von
(521)
Cartland Barbara
(487)
Kochanowski Jan
(481)
Waidacher Toni
(478)
Dickens Charles
(476)
Shakespeare William
(458)
Maybach Viola
(435)
Verne Jules
(421)
Konopnicka Maria
(418)
Twain Mark
(366)
May Karl
(341)
Sienkiewicz Henryk
(337)
Krzyżanowski Julian
(309)
Otwinowska Barbara
(309)
London Jack
(306)
Mahr Kurt
(284)
Boy-Żeleński Tadeusz
(283)
Montgomery Lucy Maud
(282)
Darlton Clark
(280)
Ewers H.G
(278)
Leśmian Bolesław
(277)
Dönges Günter
(266)
Vega Lope de
(264)
Barca Pedro Calderón de la
(263)
Trzeciak Weronika
(262)
Poe Edgar Allan
(256)
Stevenson Robert Louis
(246)
Krasicki Ignacy
(244)
Austen Jane
(242)
Francis H.G
(240)
Vlcek Ernst
(231)
Stefan Zweig
(227)
Andersen Hans Christian
(226)
Conrad Joseph
(226)
Mickiewicz Adam
(225)
Barner G.F
(224)
Kipling Rudyard
(223)
Autores Varios
(222)
Chávez José Pérez
(222)
Ellmer Arndt
(221)
Kühnemann Andreas
(220)
Goethe Johann Wolfgang von
(218)
Palmer Roy
(215)
Wells H. G
(215)
Kraszewski Józef Ignacy
(213)
Oppenheim E. Phillips
(213)
Balzac Honoré de
(212)
Voltz William
(211)
Dumas Alexandre
(209)
Leblanc Maurice
(209)
Mark William
(205)
Bazán Emilia Pardo
(202)
Goliński Zbigniew
(201)
May Karol
(201)
Hałas Jacek "Stranger"
(200)
Baczyński Krzysztof Kamil
(198)
Dug Katarzyna
(198)
Howard Robert E
(196)
Wilde Oscar
(194)
Hoffmann Horst
(186)
Kafka Franz
(184)
Kneifel Hans
(183)
Alcott Louisa May
(177)
Verne Juliusz
(171)
Kobras Beatrice
(164)
Kayser-Darius Nina
(163)
McMason Fred
(162)
Jachowicz Stanisław
(161)
Prus Bolesław
(161)
Orzeszkowa Eliza
(160)
Zola Émile
(160)
Haensel Hubert
(158)
Rawinis Marian Piotr
(158)
King Stephen
(156)
Żeromski Stefan
(155)
Słowacki Juliusz
(154)
Dick Viktor
(150)
Scott Walter
(148)
Collins Wilkie
(147)
Courths-Mahler Hedwig
(145)
Suchanek Andreas
(145)
Woolf Virginia
(145)
Orwell George
(142)
Fischer Marie Louise
(141)
James Henry
(140)
Lech Justyna
(138)
Cooper James Fenimore
(136)
Anton Uwe
(135)
Grey Zane
(134)
Summaries Leader
(133)
Thurner Michael Marcus
(133)
Rok wydania
2020 - 2024
(1)
2010 - 2019
(2)
Kraj wydania
Polska
(3)
Język
polski
(3)
3 wyniki Filtruj
E-book
W koszyku
Reporterzy Konrad Piskała, Tomasz Potkaj i historyk dr Leon Popek opowiadają historie dzieci uratowanych z rzezi wołyńskiej 1943 i 1944 roku. Po ponad 70 latach docierają do listów pisanych przez dzieci ofiar Wołynia, dzieci, które znalazły schronienie w sierocińcu podkrakowskiej Pieskowej Skały. E-book zawiera 129 listów. Pisane nieporadnym dziecięcym pismem, często z błędami. Przeleżały do dziś w pudełku po butach. Wśród kopert jest karteczka z jednym zdaniem, które wszystko wyjaśnia: „Listy dzieci z Pieskowej Skały zwrócone z granicy frontu”. To korespondencja sierot uratowanych z pogromów na Wołyniu, które w 1943 i 1944 roku znalazły schronienie w domu dziecka urządzonym na zamku pod Krakowem i stamtąd piszą do rodziców, którzy zostali na Kresach. Konrad Piskała, dr Leon Popek i Tomasz Potkaj nie tylko otwierają koperty, ale i docierają do nadawców. Dziś dzieci z Pieskowej Skały mają po osiemdziesiąt, dziewięćdziesiąt lat, ale wielu z nich opowiada po raz pierwszy o swoich przeżyciach. Z tych wstrząsających opowieści wyłania się obraz zbrodni na Wołyniu widzianej oczami dzieci. To też świadectwo ogromnego poświecenia ludzi, którzy ich z tej pożogi ratowali. Jednak koniec wojny wcale nie przynosi ulgi. Obrazy z tych wydarzeń muszą nieść ze sobą przez całe życie. Z różnych względów musieli też milczeć. Aż do dzisiaj. FRAGMENTY: 1. „Przed Wielkanocą 1944 roku Józef Sąsiadowski zaczął kopać tunel. – Nawet jak podpalą dom, to uciekniemy do sadu. Tylko musicie potem umieć ukryć się w polu – tłumaczył. Więc Janka pytała: – Tato, a czy te choineczki będą dobre? Tam przycupniemy! Ojciec patrzył, oceniał i odpowiadał: – Tak, są dobre. Gdyby coś się działo wbiegnijcie tam i czekajcie aż się uspokoi. Janka ze Stasiem często wyobrażali sobie napad. W różnych sytuacjach. Na przykład, gdy bandyci zaskoczą ich na podwórku, to dokąd będą uciekać? A jeśli na ulicy? Może w drodze z kościoła? Uznali, że najlepiej ukryć się za domem, tam gdzie rozpoczynały się włości hrabiego Dzieduszyckiego. Mama przygotowała im plecaki ratunkowe. W każdym były ciepłe rzeczy i trochę jedzenia – chleb, cukier”. 2. „Pod nieobecność Pawła Łabaszczuka ktoś zabrał z gospodarstwa poniemieckie maszyny rolnicze, ograbił dom z dywanów i złota, które Paweł przywiózł z Niemiec. Kiedy Łabaszczuk wrócił, wściekł się na najstarszego syna, Leona. Już wcześniej nie podobało mu się, że chłopak zadawał się z Rosjanami. – Pewnie siedziałeś z nimi, zamiast pilnować majątku! – mógł krzyknąć. A może go nawet uderzył. Leon bardzo to przeżył. Poszedł na strych i powiesił się na pasku od spodni. W kieszeni jego koszuli znaleziono święty obrazek. Może był na nim Jezus z gorejącym sercem, wysyłany przez dzieci z Pieskowej Skały? Na odwrocie napisał słowa pożegnania do ojca i brata”. 3. „Po raz pierwszy od ucieczki w lipcu 1943 roku, Ambroży Wereszczyński pojechał do Zielonego Dębu na początku lat 90. Potem wracał na Ukrainę jeszcze kilkakrotnie. Za każdym razem się bał”.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Przełom sierpnia i września 1945 roku. Sala wykładowa w gmachu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego pęka w szwach. Jarosław Iwaszkiewicz, przed momentem jednogłośnie wybrany na prezesa Związku Zawodowego Literatów Polskich, wyzna, że czuje się jak ojciec i opiekun zrzeszonych pisarzy. Domy pracy twórczej, przydziały mieszkań, talony, wyjazdy zagraniczne czy emerytury twórcze – Związek dbał o pisarzy, którzy zgodnie z aktualną linią partii realizowali dyrektywy ideologiczne „na odcinku twórczości”. Ale był też forum, na którym toczyły się burzliwe dyskusje o kształt tej twórczości i zaangażowanie polityczne pisarza. Książka Tomasza Potkaja to pierwsza całościowa opowieść o Związku Literatów Polskich w PRL-u. Autor wnikliwie śledzi losy instytucji zrzeszającej największe postaci polskiej literatury XX wieku i literatów zapomnianych, dzięki którym jednak obracały się biurokratyczne tryby. Sięgając do dokumentów z debat i zjazdów, związkowych archiwów i opowieści samych pisarzy, tworzy wciągającą opowieść o epoce, w której polityka i sztuka tworzyły bliskie, ale często niebezpieczne związki.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Pierwsza biografia twórcy „Przekroju”! Ba! Całego „Przekroju”! A nawet cywilizacji!Czyta się! O ikonie Zdumiewająca opowieść o zjawisku „Przekrój”, niezapomnianej epoce, jej śmiesznych i tragicznych postaciach oraz o jednym nieszablonowym człowieku. Kiedy Marian Eile przyjął zlecenie na stworzenie „Przekroju”, nikt nie spodziewał się, że powstaje prawdziwa ikona. Dokonał rzeczy niebywałej. Czasopismo do dziś zna każdy czytający Polak. Jakim cudem przetrwało pod okiem cenzury? Dlaczego pies Fafik został pełnoprawnym członkiem redakcji? Jak wielkim oryginałem był Eile? Kto najczęściej gościł na okładce „Przekroju” i dlaczego byli to Bierut i Gomułka? Kto wprowadził do polszczyzny dżinsy? Dlaczego mistyfikacja to drugie imię „Przekroju”? Jak się obchodzić z książką Pozycja dla każdego szanującego się miłośnika książek, sztuki i kultury. Klucz do zrozumienia gustu wielu Polaków, również młodych – ciągle oczarowanych fenomenem „Przekroju”. A przy okazji dawka niezwykłych opowieści o miłości (także tej w trójkącie) i trwodze w trudnych czasach. Uwaga! Czasy zawsze są trudne. Głos o książce W dawnym „Przekroju”, kiedy zamieszczało się czytelniczy hit, opatrywało się taki tekst rekomendacją: czyta się. Przy okazji lektury książki Tomasza Potkaja dodam jeszcze do tego zwrotu wykrzyknik, otóż – czyta się!Autorowi udało się osadzić fenomen tygodnika w realiach epoki. Ciekawa kompozycja, oryginalna metoda kojarzenia faktów. Książka ważna i potrzebna. Mieczysław Czuma, redaktor naczelny „Przekroju” 1973–2000
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej